WYCIECZKA DO GDAŃSKA

Na ten wyjazd czekaliśmy z dużym zniecierpliwieniem i ekscytacją. Wiedzieliśmy, że chcemy pojechać gdzieś dalej, poza granice naszego powiatu. Snuliśmy plany, aż tu nagle padł pomysł jednodniowego wypadu do Gdańska. Mieliśmy wybrany cel, a jedyne wątpliwości jakie zaprzątały nam głowę dotyczyły tego, czy trafimy z pogodą, co nie było tak oczywiste, bo przecież wrzesień tego roku nie należał do najcieplejszych.

Było ryzyko, ale podjęliśmy to wyzwanie i 26 września pojechaliśmy pociągiem do Gdańska. Wstaliśmy trochę wcześniej niż słońce, co było dużym poświęceniem z naszej strony, ale... czego nie robi się dla przygody!

Pierwszym punktem naszej wyprawy było Westerplatte. Po drodze dowiedzieliśmy się różnych ciekawych informacji na temat drugiej wojny światowej, zobaczyliśmy ruiny koszar. Przed tym pięknym pomnikiem - symbolem walki o wolność zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. Niektórzy z nas wprost nie mogli doczekać się, by zobaczyć morze... Poszliśmy podziwiać falochrony oraz widok na krajobraz morski i pływające statki. Ogrom wody pozwolił zmienić wyobrażenie tym, którzy tak naprawdę po raz pierwszy zobaczyli ten widok...

Kolejnym punktem naszej wycieczki był spacer po historycznym centrum Gdańska. Dowolność wyboru miejsc, które każdy samodzielnie mógł zobaczyć, sprawił że bez pośpiechu, w swoim tempie mogliśmy wszystko podziwiać. I tak po drodze mijaliśmy Żuraw, Bramę Zieloną, Bramę Wyżynną, urokliwe, odrestaurowane kamieniczki, gotycki Ratusz Głównego Miasta, czy kościół w którym pochowano Prezydenta Pawła Adamowicza. Bardzo popularnym i ciekawym miejscem Gdańska jest Długi Targ, który wraz z ul. Długą w XIII wieku pełnił rolę traktu kupieckiego. To właśnie tutaj podziwialiśmy symbol Gdańska – Fontannę Neptuna oraz Dwór Artusa.

Droga powrotna również upłynęła w komfortowych warunkach. Do domu wróciliśmy wieczorową porą, z wieloma wrażeniami. Taki jednodniowy przerywnik to idealny pomysł, by się nieco zregenerować.